Tragiczne wydarzenia w Japonii zdominowały serwisy informacyjne największych stacji radiowych w Polsce. Rozgłośnie bazowały przede wszytkim na informacjach agencyjnych z wyjątkiem Polskiego Radia, które ma współpracownika w Japonii. Wysyła tam też dodatkowo dziennikarza.
Dużo miejsca w swoim programie na temat wydarzeń w Japonii poświęcił publiczny nadawca. "Polskie Radio natychmiast zareagowało na wydarzenia nadzwyczajne w Japonii zarówno na wszystkich Antenach i portalu polskieradio.pl, jak i poprzez zapewnienie sobie dotarcia do wiarygodnych i aktualnych źródeł informacji. Od początku wydarzeń mamy tam naszą stałą współpracowniczkę Panią Dorotę Hałasę, która na bieżąco przekazuje informacje o sytuacji w Japonii (jej wiarygodność podkreśla fakt, że jej praca dla PR wykorzystywana jest także przez inne media" - mówi dla mediafm.net Radosław Kazimierski, Rzecznik Prasowy Polskiego Radia SA. "Dodatkowo korespondent IAR w Chinach Tomasz Sajewicz właśnie leci do Tokio, aby wzmocnić naszą obecność w Japonii i dodać kolejne materiały reporterskie bezpośrednio z miejsc dotkniętych żywiołem. Ponadto korespondent PR w USA Marek Wałkucki będzie na bieżącą raportował o sytuacji na Hawajach. Jednocześnie IAR wzmocnił swoją redakcję zagraniczną, a dzisiejszym wydawcą jest wieloletni korespondent w Japonii Pan Wojciech Kusiak" - podkreśla Kazimierski. Wydarzenia w Japonii to temat numer jeden w serwisach dla wszystkich anten. Dodatkowo, portal polskieradio.pl przygotował obszerny serwis z materiałami multimedialnymi.
Również informacje z Japonii zdominowały piątkowe Wiadomości Radia Zet. "Trzęsieniu ziemi i tsunami poświęcaliśmy pół, a nawet więcej niż pół dziennika. Uznaliśmy, że informacja tej wagi na to zasługuje. Szczegółowo informujemy o tych wydarzeniach także na www.radiozet.pl" - mówi dla mediafm.net Marcin Walter z Redakcji Zagranicznej Radia Zet. Stacja nie korzysta przy produkcji serwisów z pomocy dziennikarzy zewnętrznych. "W Wiadomościach Radia ZET emitowaliśmy wypowiedzi Polaków mieszkających w Japonii, do których dotarli nasi dziennikarze. Rozmawialiśmy też z Polakiem, który jest w Honolulu. Relacjonował dla Radia ZET to jak Hawaje przygotowują się na uderzenie tsunami" - dodaje Marcin Walter. Radio Zet w piątek nie zamierzało wysłać w miejsce tragedii żadnego dziennikarza. "Wysłanie reportera do Japonii jest w tej chwili bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. Zamknięte są japońskie lotniska. Nie wykluczone, że gdy sytuacja tam się poprawi, Radio ZET zdecyduje się na wysłanie tam dziennikarza" - mówił w piątek dla mediafm.net Marcin Walter.Jednak w niedzielę, 13 marca br. jak poinformował mediafm.net Daniel Adamski, Dyrektor Informacji Radia Zet, zmieniono plany. "Armageddon w Japoni osiągnął takie rozmiary, że zdecydowalismy się jednak wysłać tam reportera. Na miejsce leci już Marcin Walter" - mówi Daniel Adamski. Inne stacje należące do Eurozetu dużą część czasu wiadomości poświęcają tragicznym wydarzeniom w Japonii. "Nie ma jednak specjalnych wydań poświęconych jedynie temu tematowi" - mówi Michał Aleksandrowicz z Biura Prasowego EUROZET Sp. z o.o.
Japońskie wydarzenia także dominowały w "Faktach" RMF FM. Stacja nie ma swojego korespondenta w Japonii. Informacje stacja przygotowywała w redakcji krakowskiej i warszawskiej na podstawie doniesień agencyjnych.
źródło: MediaFm.net
